„Postanowiłem podzielić się z Tobą bardzo ważną wiadomością: kupiłem sobie parę świnek morskich – są brązowe, małe, mają około 2 miesięcy. Tyle tylko, że świnek nigdy nie hodowałem i dlatego mam dla Ciebie bojowe zadanie – zorientuj się czy któraś z Twoich koleżanek hoduje świnki i jak z nimi robi.A poza tym co u Ciebie i co w Kosmosie?W Pradze mamy bardzo fajną pogodę. Coraz szybciej topnieje śnieg i już nareszcie czuje się wiosnę. Chciałbym, żeby już były wakacje. Czeka mnie jeszcze do zdania kilka egzaminów – myślę, że nie powinienem mieć z nimi kłopotu. Trzymaj mi kciuki!”
Nie pamiętam, co odpowiedziałam wtedy, jako małolata. Ale teraz tak się stało, że naszła mnie potrzeba domknięcia tego koła, które się zatoczyło, kiedy niespodziewanie odezwałeś się znowu, bez zwrotnego adresu tym razem, w każdym razie na planecie Ziemia, i jak zawsze za przyczyną najważniejszej osoby w moim życiu.
Więc co u mnie? Znam się trochę lepiej na hodowli świnek niż wtedy, na zwierzakach w ogóle. A poza tym dużo się zmieniło/nie zmieniło, co stwierdzam na przemian z przerażeniem i z ulgą. Jak ostatnio, kiedy się natknęłam na Rilkego, via Dziennik Bachmann, z dawnym dreszczem. Co zrobisz, gdy ja umrę... Żal mi Boga.
Za to w Kosmosie się dzieje. Wszystko z powodu planety, którą namierzył niedawno boski teleskop Keplera i którą spece NASA po głębszych oględzinach ogłosili starszą siostrą Ziemi. Czyżbyśmy zatem nie byli jedyną tak osobliwą trzciną w tym wielkim bezkresie?
I co powiesz na to?
Trzymam Tobie kciuki i pozdrawiam!
PS Szyderców odsyłam do Body/Ciało Szumowskiej.
**********************************************************
dzięki Dydio za ten wpis, ja też trzymam Mu kciuki ...
OdpowiedzUsuńtrzymać kciuki - za kogoś
držet palce - komu
ano właśnie :)
OdpowiedzUsuń