*********************************************************
Nie będąc geologiem, geomorfologiem itp., zbieram kawałki gliny, z jakiej jest ulepiony, gdy je gubi, biegnąc po schodach, pogwizdując lub podśpiewując (kiedyś), używając aparatu mowy oraz roweru. Są identyczne, pasują, dziwię się ciągle, że aż tak. Nie będąc geologiem, geomorfologiem itp., chciałabym lekko zasłonić akwamaryny w oczach, poczuć rzęsy śledzące pilnie linie papilarne na dłoniach.
*********************************************************
Dobra forma! Zamyka się, a przy tym wypuszcza mnie gdzieś dalej.
OdpowiedzUsuńrespekt dla czytelnika! :)
OdpowiedzUsuń