Na wypadek gdybyście wyskakiwali np. na jakąś imprezkę:
(aha, pora wrzucenia na bloga [przed obiadem] jest przypadkowa!)
"Spóźniłaś się na zupę i rybę – przemówiła Czerwona Królowa. - Podawać pieczeń!" I służba postawiła przed Alicją udziec barani, na który spojrzała z obawą, bo nigdy jeszcze nie kazano jej kroić pieczeni."Wyglądasz na onieśmieloną: pozwól, że cię zapoznam z tym baranim udźcem!" rzekła Czerwona Królowa. "Alicja – Udziec. Udziec – Alicja." Na to barani udziec wstał na półmisku i z lekka się skłonił Alicji, która odwzajemniła ukłon, nie wiedząc, czy ma się śmiać, czy przestraszyć."Czy można paniom ukroić po kawałku?" zaproponowała Alicja, biorąc nóż i widelec i przenosząc spojrzenie z jednej Królowej na drugą."W żadnym wypadku! – stanowczo rzekła Czerwona Królowa. – Co to za wychowanie, krajać kogoś, komu się było przedstawionym. Proszę to zabrać!" I lokaje wynieśli pieczeń, wnosząc zamiast niej wielki budyń świąteczny ze śliwkami."Budyniowi proszę mnie nie przedstawiać – zapowiedziała z pośpiechem Alicja – bo w ogóle nie będzie co jeść. Panie pozwolą?"Ale Czerwona Królowa tylko spojrzała na nią posępnie i warknęła: "Budyń – Alicja. Alicja – Budyń. Proszę to zabrać!" I lokaje go wynieśli tak prędko, że Alicja nie zdążyła się Budyniowi nawet odkłonić.Nie widziała jednak powodu, żeby tylko Czerwona Królowa miała się tu przez cały czas rządzić – więc zawołała na próbę: "Służba! Przynieść z powrotem budyń!" i już znów się zjawił, jak na czarodziejskie zaklęcie. Był tak ogromny, że jednak poczuła się trochę onieśmielona, jak przedtem w obliczu udźca: jednakże z wielkim wysiłkiem przemogła swą nieśmiałość i odkroiwszy kawałek podała go Czerwonej Królowej."Cóż to za bezczelność! – rzekł Budyń. – Ciekawe, jak by ci się podobało, gdybym ja ukroił kawałek z ciebie, ty kreaturo!"Głos miał zawiesisty i ciągnący się: Alicja nie znalazła na to odpowiedzi, tylko siedziała, wytrzeszczając oczy i nie mogąc odzyskać tchu."Powiedz coś – rzekła Czerwona Królowa – przecież to niepoważne, żeby w konwersacji odzywał się tylko budyń."
Lewis Carroll, Po drugiej stronie lustra
przełożył Robert Stiller
przełożył Robert Stiller
**********************************************************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz