niedziela, 6 listopada 2011

Kocie (nie pieskie) życie, czyli jak uniknąć klęski ontycznej

*********************************************************

Człowiek, który się k u l i, zgodnie z nazwą, zagina się, zaplata, tak żeby przybrać maksymalnie opływowy kształt, zwija się w kłębek (kiepski), kulkę (niedoskonałą, dość ułomną, właściwie jej atrapę - byle nie wystawało nic, o co mógłby zaczepić napierający z zewnątrz chaos). Ludzkie kulenie się odsyła zawsze w dół, do stanów negatywnych, takich jak zimno, strach czy ból. Człowiek kulący się, zawinięty, wzbudza współczucie, w mniej szlachetnym wariancie - litość.

Kot, gdy się zwija w kulkę, to wcale się nie k u l i, nigdy. Jako spleciony precel wygląda wciąż magicznie. Kocie zwinięcie w kłębek oznacza wielką pewność, skupione przebywanie w niezakłócalnych strefach w wymiarze onirycznym, gdzie się nie trzęsie o nic, nie wietrzy zagrożenia.

Chcę być kotem.
Przerastać wyobraźnię.



*********************************************************

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz