czwartek, 2 kwietnia 2015

Kotków też chyba jeszcze nie ma

**********************************************************

Pączków nie ma jeszcze na drzewach ani faworków, kiełbasy też zresztą na gałęziach nie uświadczysz, a szkoda, bo nie musiałabym wtedy zadawać się przymilnie z tymi znieczulonymi sado-maso z mięsnego (sado-masarkami), stwardniałymi i oczadziałymi od tego permanentnego nurzania się w oparach poćwiartowanych cieląt, przetworzonych i puszczających soki, do których mnie babcia posyła. 

Baranieję na tę ich biegłość w zwierzęcej anatomii. I już jestem gotowa na rzeź.


**********************************************************

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz