********************************************************
Idzie wiosna, więc wracam w praktyce do mojej teorii, że gąsienica, którą namalowałam kiedyś na ścianie w sypialni przesuwa się wiosną o pół centymetra w stronę okna. Niby nikt nie wierzy, ale... Dzisiaj znowu wcisnęłam ten ‘cud’ jednej niedowiarce;))
Oto ona zresztą (gąsienica) - na miłe zakończenie trudnego dla mnie dnia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz