No więc ostrzegam wszystkich oszołomów o mózgach wyjałowionych, okrojonych, okaleczonych, z wypłukanymi znacząco ośrodkami empatycznymi i skłonnością do zachowań agresywnych, debilów niemogących się powstrzymać przed generowaniem łomotu, fajerwercznego huku na własną (też debilną) rękę, strzelania na odlew gdzie popadnie i z czego popadnie, a także wystrzeliwania wszystkiego, co się nawinie, w górę, pod pretekstem wyrażenia czegokolwiek innego (np. euforii z okazji zakończenia/rozpoczęcia roku) niż esencja własnej głupoty.
Ostrzegam lojalnie - będę wam życzyć szczerze, żeby wam ktoś podrażnił prądem te obszary w mózgach, które są odpowiedzialne za psychozy i halucynacje, a do tyłków, żeby wam powsadzał po petardzie i żeby odpalił, i żebyście gonili jak ogłupiałe zwierzaki, ze zjeżonym pseudoowłosieniem na pseudoczłekokształtnych czaszkach, budząc ogólny niesmak w najlepszym wypadku, zaś w najgorszym reakcję wskazującą na nieprzepartą ochotę zgromadzonej przez ten huk widowni na mały, lecz skuteczny linczyk, cichy i nieodwracalny samosądzik. Naślę na was Obamę normalnie.
**********************************************************